Antygrawitacja

Antygrawitacja

Obrazy Katarzyny Karpowicz na zbiorowej wystawie Antygrawitacja w BWA w Tarnowie to świetny pretekst do przyjrzenia się tematyce serii prac z basenami, próba interpretacji świata, w który ta sztuka nas zanurza.

Puste baseny i smukłe pływaczki i pływacy. Niebo, ziemia, kosmos. Ciała pływaków zatrzymane w próżni. Bardziej to stan zawieszenia w locie, sen, lewitacja, niż fizyczne pływanie, chociaż sama artystka w autorskim tekście do wystawy przywołuje sceny treningu z czasów dzieciństwa – ruch, rytm, wysiłek, powtarzalność.


Od razu nasuwa się chęć odczytania metaforycznej warstwy tych obrazów – że to opowieść o życiu, o kondycji człowieka, o potrzebie śnienia i marzenia. O potrzebie odrealnienia. I o tym też wspomina malarka: „Śnią mi się baseny – pisze – bezpieczne sześciany wody, powietrza, nad nimi rozpostarte niebo. Śni mi się, że płynę, unoszę się, lecę. Rzeczywistość jest wygłuszona, ciężar jest zdjęty, bezdech uwalnia endorfinę, grawitacja nie istnieje. Świadomość każdego ruchu i precyzja techniki pływania w głębokim śnie dorosłości. Rytm pędzla, plama farby, linia piórka. Maluję sobie baseny, na papierze i na płótnie. Rysuję je dla siebie, żeby móc poczuć to, co czuję kiedy pływam. W tych pracach opowiadam o mierzeniu się z ciężarem istnienia, o wyzwoleniu z niego, o mojej Antygrawitacji”.
Kuratorzy Antygrawitacji, szukając wspólnego mianownika dla działań współczesnych artystów, podkreślają „potrzebę ukazania rzeczywistości w odmiennym >>prawie ciążenia<<”, wskazują na porzucenie realizmu, na nawiązanie do science-fiction. Jeśli nawet w pierwszym odruchu termin sztuki science-fiction jakoś do malarstwa Katarzyny Karpowicz nie przystaje, to już w kolejnym stwierdzamy, że czemu nie, przecież można doszukiwać się takich powiazań, bo niezależnie od motywu, sceny na jej obrazach zawsze dzieją się w „innym wymiarze”. Poetycka science-fiction. Świat alternatywny, albo może równoległy do rzeczywistego.
Olga Tokarczuk pisze o tym w „Czułym narratorze”, a jej prognozę literacką można przyłożyć i do malarstwa: „Myślę, że czeka nas przedefiniowanie tego, co rozumiemy dziś pod pojęciem realizmu, i poszukiwanie realizmu pozwalającego nam przekroczyć granice naszego ego i przeniknąć przez ten szybo-ekran, przez który widzimy świat. Potrzeba rzeczywistości jest dziś przecież obsługiwana przez media, portale społecznościowe, bezpośrednie relacje w internecie. Może to, co nieuchronnie nas czeka, to jakiś neosurrealizm, na nowo rozłożone punkty widzenia, które nie będą się bały zmierzyć z paradoksem i pójdą pod prąd prostego porządku przyczynowo-skutkowego. O tak, nasza rzeczywistość już stała się surrealna”.

wystawa Antygrawitacja w BWA Tarnów, do 11.04.2021

artyści: Dominika Borek, Piotr Bożyk, Magdalena Daniec, Tomasz Daniec, Piotr Idzi, Katarzyna Karpowicz, Marcin Kowalik, Łukasz Murzyn, Bartek Otocki, Łukasz Pazera, Marcin Pazera, Przemysław Pokrywka, Marek Rachwalik, Studio 2: Beata Kotnowska/Dariusz Vasina, Zofia Szczęsna, Krzysztof Tomalski, Tomasz Winiarski, Bartosz Zaskórski

kuratorzy: Dominika Borek, Przemysław Pokrywka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *