Warszawskie ferie dobiegają końca, jutro ostatni dzień na stoku. Na pamiątkę po udanych szusach, zostanie trochę opalenizny i pocztówka z narciarzem Zofii Stryjeńskiej, zakupiona w Muzeum Tatrzańskim w Zakopanem. Jak widać, kiedyś ten sport był bardziej romantyczny (i heroiczny!).