Niki & Nana

Niki & Nana

Sławę przyniosły jej wielkie kolorowe, rozkosznie pulchne, żeby nie powiedzieć tłuste, Nany. Debiutancką olbrzymkę Niki de Saint Phalle  zaprezentowała w 1966 roku w Sztokholmie w Moderna Museet  z okazji pierwszej w historii wystawy na temat erotyzmu. Szok był równie wielki, jak wielka była Nana – rzeźba  na 28 metrów długości, 9 metrów szerokości i 6 metrów wysokości. Jakby tego było mało, można było po niej spacerować, a raczej spacerować przez nią, wejść między jej rozłożone uda. Potem artystka stworzyła całą ich serię.

dolores2

Gwoli ploty i sensacji trzeba dodać, że piękna i wzięta modelka Niki za pomocą sztuki radziła sobie z traumą gwałtów, które w dzieciństwie zafundował jej ojciec, i buntowała się przeciwko burżuazyjnemu społeczeństwu. Twierdziła, że „poza niewielkimi wyjątkami, rodzina to miejsce w którym wszyscy się wzajemnie pożerają”. Tworzyła i strzelała – malowała na obrazach i obiektach strzelnice. „Strzelałam do tatusia, do wszystkich mężczyzn, małych mężczyzn, dużych mężczyzn, grubych mężczyzn, do mojego brata, do społeczeństwa, do kościoła, do klasztoru, do szkoły, do mojej rodziny, do siebie samej – mówiła Niki de Saint Phalle – Strzelałam, bo sprawiało mi to przyjemność i wywoływało wspaniałe uczucie. Strzelałam, bo fascynował mnie widok krwawiącego i umierającego obrazu”.

Retrospektywna wystawa Niki w paryskim w Grand Palais prezentująca jej rzeźb, filmy, rysunki, kolaże, niestety właśnie się kończy. Ale w Paryżu zawsze można zobaczyć cudowną Fontannę Strawińskiego przed Centrum Pompidou, którą na początku lat 80. XX wieku artystka stworzyła razem z Jeanem Tinguley

niki-google

A jeśli komuś się wydaje, że w życiu nie widział żadnej pracy Niki de Saint Phalle, to się myli. Z okazji 84 urodzin dostała od Googla super prezent – doodle – ikonkę, która wyświetla się nad polem wyszukiwania.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *