Na pierwszym spotkaniu z obiektami Aleksandry Kujawskiej zachowałam się jak klasyczny słoń w składzie porcelany, coś trąciłam i utrąciłam. Najwyraźniej nie posiadam tego wrodzonego trzymania dystansu do szkła, o którym dowcipnie potrafi mówić prof. Zbigniew Horbowy. Na szczęście nie wpłynęło to ani na zachwyt pięknymi szkłami, ani na dalszą znajomość z projektantką. Szkło, szkło, i jeszcze raz szkło! Piękne, prawda? Jeszcze zdążycie napisać listy do św. Mikołaja!!
Autorem tych wspaniałych zdjęć jest mistrz fotografowania szkła Olek Iwaszkiewicz. Nikt nie robi tego lepiej.
https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,127763,22720003,huty-szkla-w-polsce-padly-ofiara-wolnego-rynku-nie-ma-juz-szklarstwa.html
Trackbacki / Pingi