Anna Wiszniewska archiwum

  • Pamiętam moje pierwsze zauroczenie biżuterią: srebrny pierścionek z kwiatkiem o czterech oksydowanych płatkach leżał w witrynce Desy przy ulicy św. Jana w Krakowie. Miałam 15 lat i po lekcjach chodziłam […] 0

    Cuda ORNO

    Pamiętam moje pierwsze zauroczenie biżuterią: srebrny pierścionek z kwiatkiem o czterech oksydowanych płatkach leżał w witrynce Desy przy ulicy św. Jana w Krakowie. Miałam 15 lat i po lekcjach chodziłam […]

    Czytaj dalej